Hoho, dziwne, że się tu wcześniej nie pozachwycałam na tym anime...

Oglądałam Bokurano już jakiś czas temu, dlatego wszystkiego nie pamiętam. Na pewno mogę powiedzieć, że jest ono naprawdę piękne. Ma w sobie coś co lubię,  bo przekazuje historię, nad którą możemy się zastanowić, przystanąć nad anime jeszcze po zakończeniu oglądania. Każdy bohater ma odrębną osobowość, niektórych można lubić, innych nie, ale bardzo szybko się wczuwa w sytuację bohatera i przeżywa wszystko razem z nim(no przynajmniej ja tak miałam xD). Całość jest bardzo wzruszająca i smutna, w sumie to przyznaję, że płakałam przy większości odcinków, zwłaszcza po ostatnim. Kreska jest śliczna, a muzyka genialna <3 Mam też kilku swoich ulubionych bohaterów, chociaż nie pamiętam już zbytnio jak się nazywali x.x

Bokurano trzeba znać, zwłaszcza jeśli ktoś gustuje w psychologicznych dramatach.