paranoidalna - 2009-10-06 23:56:07

http://www.univers-l.com/images/strawberry_panic_presentation.jpg

Strawberry Panic! można by od biedy nazwać do bólu klasycznym shoujo­‑ai. Aoi Nagisa, młodziutka i typowa (tak, one wszystkie są typowe) kawaii nastolatka made in Japan przybywa do nowej szkoły. Oczywiście, jak w to Japonii powszechnie bywa, szkoła ta jest przykościelną uczelnią katolicką (sic!). Czasem można się zastanawiać, czy w Japonii są jakieś inne szkoły poza katolickimi… Ale mniejsza o to. Dziewczynka podekscytowana biegnie tak szybko, że myli drogę i zamiast do szkoły wpada przez przypadek do parku, w którym spotyka tajemniczą i milczącą dziewczynę o jasnych (siwych?) włosach. Ta zaś, jakby nie miała nic lepszego do roboty, chwyta słodziutką, niewinną Aoi i ni mniej ni więcej, tylko szykuje się, aby ją pocałować (i to nie w czółko czy w policzek), co totalnie paraliżuje naszą bohaterkę. Aoi traci przytomność, by obudzić się w szkole. Koło niej siedzi panna o niebieskich włosach (widać szampony koloryzujące to w konserwatywnych szkołach coś normalnego), która podnieca się niesamowicie, gdy tylko Aoi coś powie czy zrobi. Ponieważ, jak się potem dowiemy, w szkole mundurki są wydawane według rozmiarów, Tamao (bo tak się owo niebieskowłose dziewczę nazywa) upiera się, aby dokładnie zmierzyć tu i ówdzie Aoi, która w dobrej wierze pozwala się obmacywać. Tamao wprowadzi też Aoi w świat seks… znaczy się, nowej szkoły.

A jest w co wprowadzać. Cały kompleks dzieli się na trzy szkoły – tradycjonalną Miator (do której uczęszcza Aoi), sportową Spica i normalną Lilim. Uczennice noszą różne mundurki – panny z Miator ubierają się w coś pomiędzy gothic lolitą a francuską pokojówką (raj dla fetyszystów), te ze Spica noszą się na biało i dystyngowanie, zaś w Lilim obowiązuje stonowany mundurek w kolorach bieli i różu. Szkoła jest rozległa, ma swój kościół i bibliotekę, oraz mnóstwo tajemnic związanych zarówno z miejscami, jak i z bohaterkami. Poznamy uczennice wszystkich trzech szkół, ale tak naprawdę akcja będzie toczyć się w Miator.

Oglądaliście? Co o tym sądzicie? Znaleźliście jakąś postać, która się wam spodobała?

twiggy - 2009-10-07 18:08:49

to anime mnie zabiło. dotrwałam do 16 odcinka a potem była już tylko ciemność. >,<


za dużo słodyczy, krzyczenia, piszczenia, płakania, zawstydzania i rumieńców.

przesadzone.

Iwaya - 2009-11-08 13:44:04

Yuri to jedna wielka animowa lipa, ja naprawdę nie wiem jak można taki kicz oglądać xD Za słodko, za piskliwie ( w pewnym momencie uszy odpadają ) naiwne to wszystko jak dziecko z przedszkola. To anime dobre jest chyba tylko dla pedofila o,o

Amilmalas - 2009-11-10 11:49:51

Miałem zamiar to obejrzeć, ale po tych komentarzach zmieszało mnie :| A ostatnie zdanie Iwaya mnie przeszyło.......

Iwaya - 2009-11-10 13:56:26

Amilmalas zawsze warto obejrzeć choćby dla tego żeby później z czystym sumieniem stwierdzić że naprawdę nie warto ;)

Amilmalas - 2009-12-23 22:14:10

Obejrzałem i powiem że było warto. Przez pierwsze 10 odcinków było słodko itp jak to wcześniej zostało powiedziane ale potem robi się bardziej dramatycznie, tajemniczość Schizumy, co skrywa jej przeszłość. Scen yuri nie było za wiele, jednak jak już były to tak przesycone że bleeeee.

Hell - 2010-01-31 18:06:13

Też obejrzę a co się bd. Lubię takie przesłodzone anime.

Iwaya - 2010-02-20 21:24:10

I jak Hell obejrzałaś już ? Jestem ciekawa opinii ^^

Dokin - 2010-02-20 21:37:11

Um ja oglądałam i mi się podobało *.* Wcale nie było takie złeee:P

Stini - 2010-02-20 23:58:14

też to oglądałem i było całkiem fajne :D

podobała mi się kreska i postacie :d

Nishi - 2010-08-10 23:55:53

Hm, mnie tez się podobało. Fakt, słodyczy było ale mnie tam ona nie przeszkadza zbytnio, zwłaszcza kiedy fabuła jest dosyć interesująca. Trochę tylko mnie Nagisa denerwowała, ale ogółem fajne Yuri. Nawet się pare razy popłakałam, jak to ja. ^^'' Ostatania scena kiedy Shizuma wyznaje przy wszytskich miłość do Nagisy była cudna. ^^

akenaideyo - 2010-08-24 12:42:14

Ja ledwo obejrzałam siedem odcinków, w chwili obecnej na mojej liście widnieje pod 'On-hold'. To anime powinno mieć 12 epków, zdecydowanie.

ayano - 2010-09-25 16:42:27

Mi się tam całkiem podobało, słodyczy było sporo i fanserwis też się czasami pojawiał, ale jestem na takie rzeczy odporna:).
Zresztą mam do niego duży sentyment (moje pierwsze yuri)^^. Większość postaci była sztampowa (jak naprzykład Nagisa, taka słodka kretynka), ale zdarzały się też fajne bohaterki (jak Shizuma i Chikaru).
Podsumowując: anime jest całkiem dobre, ma kilka wad, ale i zalet. Jak dla mnie to 6,5/10

śpioch - 2010-10-29 17:44:04

Eee, anime takie sobie. Lubię yuri, ale to mnie jakoś nie przejęło. Nagisa i Hikari to chyba największe kretynki w dziejach anime. Za to manga jest duużo lepsza (fajna kreska i dużo humoru).

www.dods.pun.pl www.uf-clan.pun.pl www.mpu22.pun.pl www.fifateam.pun.pl www.mamjuzdosc.pun.pl