Na południe Japonii leży wyspa pełna zielonej, bujnej roślinności, która zwie się Wyspą Południowego Krzyża. W znajdujących się tam podziemnych ruinach zostają odkryte zapieczętowane, ogromne, człekokształtne roboty z zapomnianych wieków. Grupa znana jako „Zakon Lśniącego Gwiezdnego Krzyża” próbuje usunąć wspomniane pieczęcie porywając Wako Agemaki – dziewczynę uważaną przez nich za „kapłankę”, osobę, która jest kluczem do uruchomienia robotów. Chłopak o imieniu Takuto Tsunashi przybywa na ratunek Wako ze swym własnym Cybuddy zwanym Tauburn.
Tak właśnie rozpoczyna się walka, aby odkryć dawne tajemnice zaawansowanych technologii oraz zapobiec nadchodzącej katastrofie.

Hmm, to anime jest trochę pomieszane, bardzo dużo różnych sytuacji napchanych, szkoła, niby normalne życie, z drugiej strony jakieś inne wymiary i roboty. Ogólnie wydaje mi się bardzo ciekawe i śmieszne(Gwiezdny Przystojniak, ta nazwa mnie rozwaliła XD), chociaż przy trzecim odcinku zajechało mi trochę schematycznością. Zobaczymy, co będzie dalej. Plus za seiyuu głównego bohatera i jeszcze jednego kolesia, który chyba Head się nazywa, ale nie jestem pewna.