Kino no tabi: The Beautiful World


"Świat nie jest piękny” – od takiego zdania, na przekór podtytułowi, zaczyna się to niezwykłe anime. Kino spędza życie, podróżując od kraju do kraju. W każdym z nich spędza dokładnie trzy dni, aby poznać jego mieszkańców i obyczaje. Po ich upływie zawsze wyjeżdża, wyruszając w dalszą drogę. I zawsze pozostaje tylko obserwatorem, starając się w żaden sposób nie wpływać na otoczenie i nie oceniać go. A jednak często sama obecność przybysza z zewnątrz powoduje zmiany – czasem nieodwracalne. Ten świat trudno uznać za piękny – Kino w swej wędrówce napotyka na wszelkie przykłady ludzkiej naiwności, głupoty, bezmyślności, okrucieństwa… Czy równoważą je te nieliczne dobre i szlachetne czyny, których jest świadkiem?

(skopiowane z tanuki.pl)

Spotkaliście się już z tym anime? Co o nim myślicie?

Przeczytałam w jakimś magazynie recenzję *nie wiem czy nie Otaku* i bardzo zaciekawił mnie ten tytuł. Jeszcze nie oglądałam, chociaż mam zamiar. Pytanie tylko, czy ktoś może to oglądał i jest w stanie opowiedzieć czy warto?

Ja widziałam i powiem jedno na prawdę warto. Jest to jedno z moich ulubionych anime. Tylko radze się nie nastawiać na niewymagającą rozrywkę, bo tak na prawdę każdy odcinek warto przemyśleć. Bo choć na początku wszystko może wydawać się niejasne to ostatecznie... no cóż więcej nie powiem