Pewien chłopak o imieniu Soichi, wywodzący się ze zwykłej rodziny mieszkającej na wsi, wyjeżdża studiować do Tokyo. Uwielbia on łagodne, popowe piosenki o miłości i zamierza założyć zespół, aby grać swoją ulubioną muzykę. Jednakże nie wszystko układa się tak pięknie. W połowie udało mu się dotrzeć do celu. Wstąpił do zespołu. Jednakże nie gra on popowych melodyjek. Tak się składa, że zamiast o miłości, Soichi "śpiewa" o mordowaniu i gwałceniu rodziny i bliskich. Tak tak, dołączył do zespołu Death Metalowego zamieniając się ze spokojnego chłopca w Pana Chaosu, Krausera II...

Co sądzicie o tym anime?

a mi sie podobało to anime :D dużo humoru i wgl śmiesznych sytuacji ^^

ogólnie fajne anime tylko trzeba się przyzwyczaić do kreski

Ja oglądałam anime dwa razy XD Filmu jeszcze nie miałam okazji ale musze nadrobić ^^
Krauser jest po prostu cudowny *w* Chociaż jego postać "popowego pedałka" mnie odtrąca to jako 'Pan Chaosu' jest świetny XD Teksty rozwalają (sama jestem wulgarna, więc mnie nie odepchnęły ) nie wiem czy jest inne takie anime przy którym się tyle śmiałam.
Muzyka też mi się podobała ^^ I ogólnie jest to jedno z moich ulubionych anime xD

KRAUSER-SAMAA~!
uśmiałam się przy tym, na prawdę fajne mimo że trochę głupie XD

Wyrąbiste anime, szybko się ogląda, dzisiaj widziałam 10 odcinków *o*

Krauser jest powalony i genialny, uwielbiam go XD
Wgl całe to anime jest śmieszne i powalone : D

Czasami przeginają, ale i tak mi się cholernie podoba ~

Krauser  jest naprawdę szalony XDDD
Nawet film oglądałam i nieźle się uśmiałam :D
Wszystkie piosenki DMC po prostu mnie rozbroiły (pozytywnie). A ile śmiechu przy oglądaniu anime jak i filmu.
"Krauser: Jestem z piekła
Mamusia: Hm, to trochę daleko" XDDD