Czyli: wolicie się śmiać do upadłego z komicznych wyczynów i niewiarygodnych sytuacji czy raczej umierać ze strachu, gdy jakiś psychopata szykuje się do kolejnego morderstwa? Jaki gatunek preferujecie i dlaczego.

Z komedii moim zdecydowanym faworytem od zawsze jest Głupi i Głupszy:) dodam tylko ze to jest jedyna komedia ktora mnie smieszy:P a tak na poważnie rzecz ujmując to zdecydowanie japonskie horrory, to moim zdaniem tylko te potrafia naprawde przestraszyc:)

Mam obsesję na punkcie horrorów. Ale czasami lubię komedie

I jedno i drugie, zdecydowanie. Na komedie ochotę mam raczej zawsze, uwielbiam wszystkie z Jimem Carrey. Jeśli chodzi o horrory to najlepiej w deszczowy wieczór w towarzystwie góra dwóch osób ^^. I nienawidzę horrorów, które zamiast starszyć obrzydzają, więc taka Piła odapada. Horror to ma być horror.

U mnie zależy to od nastroju komedia lubię ale przeważnie w stylu Monty Pythona a co d horrorów uwielbiam Japońskie oraz stare z lat dziewięćdziesiątych.

Zdecydowanie horror, komedia...czasem w telewizji, . Hmm do kina nigdy nie byłam i nie wyvbiore sie na żadną  Polską komedie romantyczną. To nie na moje nerwy, w ogóle ich nie trawie. >.<

Horror of korse (xD) Hmm, ale moimi faworytami w tym gatunku są Japończycy, potrafią wytworzyć niespotykany klimat w filmach i za to wielki szacunek dla nich ;> A filmików grozy, tych azjatyckich to polecam Lustra/Klątwa/Ring/Nieodebrane Połączenie/Dark Water tyle że wszystko w japońskich wersjach bo tych amerykańskich przeróbek nie trawię ;/ O, jeszcze Shutter-Widmo przypadło mi do gustu :P

Hmm...I to i to, a jakbym musiała koniecznie wybrać, to raczej komedie.
Uwielbiam się śmiać, więc na komediach się nie nudzę, zwłaszcza na tych głupich xD

Ale horrory też kocham, lubię się podczas oglądania bać, ten dreszczyk *____*
Dzisiaj mam w planie "Drogę bez powrotu 3" :3
W ogóle od dawna nie oglądałam horrorów i muszę to nadrobić.

Komedie mnie często nie bawią, chociaż jak jakaś dobra to może być, chociaż to i tak się tyczy anime raczej. Co innego horrory, uwielbiam je *.* Strach, dreszczyk emocji.. mrau. Najlepsze są japońskie horrory to oczywiste xd

KatadziinaChan napisał:

Hmm...I to i to, a jakbym musiała koniecznie wybrać, to raczej komedie.
Uwielbiam się śmiać, więc na komediach się nie nudzę, zwłaszcza na tych głupich xD

Ale horrory też kocham, lubię się podczas oglądania bać, ten dreszczyk *____*

Zgadzam się ^^. Komedie oglądam jak leci- głupie, głupsze i te najgłupsze XD Chyba, że już faktycznie są tak beznadziejne jak np te o świętym Mikołaju, Bożym Narodzeniu, Bethovenie, no i ogólnie wszystkie lecące w kółko od XXX lat i do znudzenia;P
Horrory- zawaliście się po nich boję ale lubię czasem pooglądać ^^

Ja się przyznam do mojego zboczenia o.o Otóż gdy oglądam jakiś horror, to polewam się psychiczna @.@ Jakiś morderca idzie z nożem i ma psycho śmiech, jakieś potwory, a ja mam po prostu centralne zlewy XD Jestem nienormalna i przekazuję to innym. Ostatnio np. oglądaliśmy w szkole 28 dni później, a ja sadziłam komentarze, dzięki którym cała klasa miała ubaw ^.^ Jak już wcześniej wspominałam, ja w każdym filmie znajdę coś z komedii, uwielbiam komedie <3

ja Katadź mam tak samo ; D
zlewam na takich filmach, a inni przerażeni się wpatrują w ekran i myślą - co będzie dalej?
dlatego ludzie nie za bardzo lubią oglądać ze mną filmy, bo ich rozpraszam.

mimo tych odpałów wolę komedie, chociaż one dla mnie są mniej śmieszne *wtf?!* x D

Horror!

Zdecydowanie wolę horrory niż komedie. Nie mówię, że wszystkie, ale ogólnie komedie rzadko przypadają mi do gustu, dodam, że nie cierpię amerykańskiego humoru, a wiele osób oglądających go dużo bierze z niego przykład i potem się tak zachowuje. A poza tym, mam dziwne poczucie humoru i raz nie śmieszy mnie zupełnie nic, a potem mogę wybuchnąć śmiechem, bo twarz aktora wyda mi się głupia (tak, tak, wiem, jak to brzmi), więc po prostu muszę mieć humor, by oglądać komedie. A już seriale komediowe i sitcomy to w ogóle... Nie ma to jak podkładany śmiech.

Co innego horror. Moimi faworytami są te o duchach, zjawach, widmach, nawiedzonych miejscach itp. No i takie, że coś nagle wyskakuje : D
Uwielbiam się bać na filmach, zgadzam się z opiniami wyżej - japońskie zdecydowanie są najlepsze. Niestety, teraz rzadko wychodzą naprawdę dobre horrory, chociaż ciężko pewnie być oryginalnym. Np. amerykańska wersja "Klątwy" i sam początek z samobójstwem jednego z bohaterów. Gdy wyskoczył przez balkon, to pewnie miało być straszne, a ja się śmiałam i do tej pory śmieję się, gdy to sobie przypomnę ^^" No i "Piła", dla mnie to nie horror. Na dodatek ciągnie się jak "Moda na sukces". Ale żeby nie oczerniać, powiem, że nawet podobała mi się III część.

Ja strasznie lubie horrory...chociażbym nie wiem jak bardzo się bała to i tak poglądam. Ostatnio leciało 'Nieodebrane połączenie' (oglądał ktoś)...W pewnym momencie jak ta babka była w tym szpitalu...napięcie rośnie...a mój chłopak do mnie 'Bu'...jak się zaczęłam drzeć... xD sąsiedzi przylecieli i pytali co się stało ;d
Albo właśnie z moim chłopakiem w kinie byłam na filmie pt. 'Naznaczony'...tyle, że wtedy on nie musiał mnie straszyć. Niestety chłopak miał pecha, że był bardzo przysunięty do mnie...przez 1h nic nie słyszał na jedno ucho ^_^