Głupie pytanie pewnie, ale zaryzykuję. :3'
Czy w Japonii pieką coś w stylu ciastek, albo placków? XD'

weź Sayuu chce takie, buu kup mi xd

co do drugiego zdjęcia, ja bym nie mogła pracować tak przy słodyczach, zeżarłabym je xDD

<ślini klawiaturę> To muszą być pyszności, zjadłabym wszystkie =D

Pycha. *.*
Szkoda, że na necie nie ma przepisu na to, chociaż, hm może gdzieś by się znalazł? xD

przepisay, proste weź melon albo wodorosty, trochę cukru, mąkę i wodę zmieszaj i wstaw do pieca xD

No to ja znalazłam coś takiego



Co warto wspomnieć ciasteczka czy inne słodycze w Japonii mogą być na przykład posypane ostrym chili.

No japończycy mają czasami dziwne upodobania smakowe  np. w sprawie lodów... ciekawe czy u nas przyjęłyby się lody o smaku słodkich ziemniaków, krewetek czy kukurydzy xD Ciekawostka - w Boże Narodzenie w Japonii jada się ciasto z truskawkami :) Przykład takiego ciasta :

Do Japonii dotarł też sękacz i jest tam ponoć naprawdę lubiany i wypiekany ale raczej w cukierniach niż w warunkach domowych. Co więcej każdy region Japonii wypieka charakterystyczne dla siebie ciasteczka i zwyczajem jest że jeśli się podróżuje do innego regionu Japonii zabiera się owe ciasteczka dla bliskich żeby ich obdarować :)
Kilka ciekawych ciastek :) :
Taiyaki - ciasteczka w kształcie ryby nadziewane zazwyczaj fasolą na słodko

Yokan - słodkość zrobiona z fasolki azuki, agar-agar (substancja żelująca zrobiona z alg) i cukru.

W ogóle ta fasolka na słodko pojawia się w większości deserów czy słodkości takich nie importowanych przynajmniej z moich obserwacji tak wynika ;D

kurczę, u nich z ciastkami jest tak samo, jak z lodami - dziwne smaki w ogóle z kosmosu wzięte.
dla mnie fasolka, algi i tym podobne rzeczy nie zaliczają się pod pojęciem "ciastko", ale co tam xD

za to to truskawkowe ciasto to zjadłabym bez wahania, no może lekko obawiając się, czy w środku nie ma udka z kurczaka bądź brukselki xD