No to ja mam dylemat Shou czy Hiroto >.<
Dobra, niech będzie Shou, bo... bo uwielbiam jego wykonania na żywo, uwielbiam jego ruchy na scenie, uwielbiam jego usta i włosy i w ogóle Shou jest mega *.*

No to mam mega dylemat T____T Saga jest boski i ma taki głos *q* Shou definitywnie jest mega a Hiroto to Hiroto jego nie można nie lubieć ._.' ...

Nie mogłam się zdecydować - Shou czy Hiroto? ^^

głos jednak na Shou, bo choć nie lubię jego głosu, to jest megasłodki xD

Nao. Bo jest perkusistą i jest cudny? <3

Jak jest taki temat, to dlaczego mam się nie wypowiadać? ^^
Shou. Definitywnie.
Szczególnie za charakter. Za to, że ciągle jest dzieckiem, za tę jego głupią wylewność, za to, że nie może sobie znaleźć dziewczyny (ale to akurat niedobrze) no i za to, że nie się go nikim innym zastąpić. Z resztą ma taki piękny głos, że nie da się go nie lubić. A z wyglądu też niczego sobie, szczególnie jako blondyn, chociaż w ciemniejszych włosach też mu do twarzy.

Zdecydowanie Saga. Choć na samiutkim początku był Shou, a potem przez jakiś czas Hiroto. Jednak skłoniło mnie do Sakamoto. ^^ Dlaczego? Proste. Megaseksowny facet, zwłaszcza na scenie.

Ostatnio edytowany przez Nishi (2010-08-19 20:37:29)

Shou za to że jest taki megasłodki no i uwielbiam jego uśmiech <3

Ostatnio edytowany przez nessi (2011-04-06 22:49:53)

Sagaś!
Za solówki, wygląd i osobowość xD
No i ten opóźniony zapłon. <33

Saga. Saga. I tylko Saga. <3
Ma ogromny dar grania na basie i w pełni go wykorzystuje, jest po prostu świetny.
A poza muzyką uważam, że jest bardzo przystojny, i w ogóle, lubię go ^^

Saga. Za jego ubiór na PSC Carnival '09. Za jego seksiarski głos. Za jego seksowne lizanie gitary <3